Od Redakcji
ks. Robert Grohs

Z radością otwieramy nową „Eleuterię”, nasze pismo, które tak bardzo nam pomaga w codziennej służbie wyzwoleniu. Wzajemne udzielanie sobie świadectwa jest dla nas z jednej strony źródłem pociechy i inspiracji, kształtuje nasze serca, czyniąc je bardziej zdatnymi do posługi na zewnątrz, a z drugiej – zacieśnia więzy między nami, wzmacniając naszą odporność na szatańską pokusę zniechęcenia albo złudnego przekonania, że już zrobiliśmy wszystko, albo jeszcze pokusę myślenia, że nie ma sensu podejmowanie działań, bo i tak to nic nie da lub da niewiele.




więcej

Życie każdego z nas to premiera
Abp Wiktor Skworc

Homilia wygłoszona 27 września 2014 roku w Katedrze Archidiecezjalnej w Katowicach z okazji 35. rocznicy powstania Krucjaty Wyzwolenia Człowieka.
Zanim nadejdą dni niedoli i przyjdą lata, o których powiesz: Nie mam w nich upodobania (Koh 12, 1), troszczmy się o życie, które jest niewymienne, którego nie możemy zawczasu przećwiczyć. Na scenie życia stoimy pośród solidnych dekoracji, uderza nas precyzja wszelkich rekwizytów, aparatura obrotowa działa od długiej już chwili. Pozapalane zostały najdalsze nawet mgławice. Nie mamy wątpliwości, że życie każdego z nas to premiera. I cokolwiek z nim uczynimy, zamieni się na zawsze w to, co uczyniliśmy.


więcej

Znaki Krucjaty i historia kościoła-wotum
ks. dr Henryk Bolczyk

Intencją tej skromnej publikacji jest przypomnienie znaczenia Krucjaty Wyzwolenia Człowieka (KWC), a zwłaszcza znaków składających się na to dzieło. Podstawowym źródłem informacji jest stale wznawiany „Podręcznik KWC”, w którym sam twórca Krucjaty, Sługa Boży ks. Franciszek Blachnicki, wprowadza nas w jej genezę, biblijne treści, zadania, naturę, strategię i taktykę działania. Wszystkie te szczegóły są nadal aktualne. Pierwsza redakcja nosi datę 23 października 1979 roku i pozwala nam zrozumieć myślenie świętego „gwałtownika Królestwa Bożego” – jak ks. Franciszka nazwał św. Jan Paweł II.


więcej


Świadectwa z pielgrzymki...


Dziękuję za męża
Dziękuje Ci, Panie, za mojego męża Mariana Dąbrowskiego. Dziękuję Ci, Panie, że 35 lat temu wstąpił w szeregi ludzi wolnych i wyzwalających – do Krucjaty Wyzwolenia Człowieka – że potem pozwoliłeś mu dać świadectwo, kiedy sądzony był za głoszenie prawdy w szkole, za noszenie krzyża, kiedy nie zawahał się stanąć pod krzyżem i pociągnąć za sobą ludzi którzy się bali, by dodać im sił. Dziękuję Ci za to, że z odwagą przyjął decyzję sądu o wyrzuceniu ze szkoły, dziękuję Ci za jego złożone ręce podczas nabożeństw, za to że nie uginał się przed szydercami, którzy próbowali wyśmiać jego postawę, jego działalność społeczną. Dziękuję Ci, Panie, za jego świadectwo życia, za to że mogliśmy przeżywać nasze bezalkoholowe wesele, że zawsze był niezłomnym świadkiem dla naszych dzieci, że i mnie podtrzymywał w trudnych chwilach, kiedy jako nauczyciel musiałam dawać świadectwo. Dziękuje Ci, Panie, za jego życie, za jego świadectwo.
Brygida Dąbrowska



więcej