Razem, ale osobno
poprzednia strona

ks. dr hab. Paweł Landwójtowicz




Dość powszechnym problemem w aktualnej sytuacji społeczeństwa w Polsce stają się zagraniczne wyjazdy zarobkowe, które powodują długotrwałe zawieszenie kontaktów bezpośrednich między małżonkami i dziećmi. Z powodu narastających problemów w codziennych relacjach, część rodzin potrzebuje różnorakiej pomocy i wsparcia, choć badania wykazują, że wiele osób nie wiąże powstających trudności z wyjazdami zarobkowymi kogoś z członków rodziny.

Wprowadzenie

Fundamentalnym założeniem jest przyjęcie, iż każda rozłąka w małżeństwie i rodzinie, a szczególnie trwająca przez dłuższy okres czasu, przynosi ze sobą obciążenia we wzajemnych relacjach. Niemniej nie oznacza to potrzeby wsparcia każdej pary i rodziny, bowiem wydolność przystosowawcza konkretnych małżeństw i rodzin jest ich zmienną indywidualną. Czasami trudna sytuacja jest przyczyną pogłębienia związków i zafunkcjonowania ich relacji na wyższym poziomie dojrzałości. Wartą zaznaczenia jest również wątpliwość, czy trudności przeżywane przez małżonków, rodziców i dzieci w trakcie rozłąki są zainicjowane przez rozstanie, czy może fakt rozłąki z większą ostrością ujawnia już istniejącą sytuację kryzysową. Wyjazd staje się wówczas jedynie pretekstem do ucieczki przed pojawiającymi się trudnościami w relacjach międzyosobowych. Dlatego każde małżeństwo i rodzina wymaga indywidualnego rozpatrzenia z punktu widzenia zaistnienia, rozwoju i następstw kryzysu we wspólnym życiu. Istotnym kryterium podziału podejmowanych działań wspierających jest moment ich udzielania: 1) poprzedzający, czyli działania zabezpieczające (profilaktyka) przed powstaniem negatywnych skutków planowanych wyjazdów zarobkowych; 2) w trakcie, gdy zaistnieją poważne napięcia utrudniające istotnie lub uniemożliwiające kontynuowanie relacji małżeńsko-rodzinnych, czyli działania leczące (terapeutyczne = uzdrawiające); 3) po zakończeniu rozstania wynikającego z wyjazdów zarobkowych, czyli działania odnawiające (rehabilitacyjne) relacje międzyosobowe w małżeństwie i rodzinie.

Działania profilaktyczne

Decyzja o wyjeździe za granicę jednego z małżonków najczęściej jest motywowana czynnikami ekonomicznymi. Nikomu nie można zabronić podjęcia takiej decyzji. Ale w wielu wypadkach warto i należy wskazywać na istotne niebezpieczeństwa związane z podejmowaniem pracy z dala od współmałżonka i dzieci. W jakiejś mierze niezamieszkiwanie ze sobą małżonków i dzieci jest podważaniem przysięgi małżeńskiej, w której zobowiązywało się do tego, że będą razem aż do śmierci. Treść tych słów można rozumieć nie tylko jako opuszczanie egzystencjalno-psychiczne, ale także jako fizyczne przebywanie ze sobą. Pierwszym zatem profilaktycznym działaniem stać się może inspiracja rozmowy o ewentualnych możliwościach wspólnego - małżeńskiego - wyjazdu do pracy zagranicznej. Naznaczone bywa to wieloma trudnościami, lecz korzyści płynące ze wspólnego przeżywania pobytu na obczyźnie i zmagania się z zastaną rzeczywistością mogą znacznie przewyższyć wszelkie organizacyjne trudy, utrwalając wzajemną bliskość i wsparcie okazywane sobie przez współmałżonków i dzieci. Niezwykle ważne staje się dogłębne rozpoznanie motywów podjęcia pracy z dala od najbliższych. Dokonać się to winno w dialogu opartym na wzajemnym zaufaniu, tak by można było rozpoznać, czy jest to motywacja pozytywna (poświęcenie dla...), czy negatywna (ucieczka od...; bo inni tak robią...; bo trzeba podnieść swój status materialny...) - swoisty egoizm. Negatywna motywacja w swej istocie jest czynnikiem rozrywającym wspólnotę "małżeńskorodzinną" i wymaga przepracowania. Istotną, pomocną rolę w tym zakresie mogą pełnić działania duszpasterskie, psychologiczno-terapeutyczne i poradniane. W działaniach profilaktycznych odnośnie małżeństw podejmujących decyzję o rozpoczęciu pracy za granicą nie można zapomnieć o zdiagnozowaniu (określenie i nazwanie) wszelkich wcześniejszych sytuacji rozrywających jedność małżeńską i rodzinną. Jakakolwiek bowiem niepewność odnośnie wierności współmałżonka zwielokrotnia się przez rozstanie i brak codziennych kontaktów. W pewnej perspektywie czasowej nasilać to może uczucia zazdrości i poczucie utraty bezpieczeństwa. Ważkim zagadnieniem jest również ustalenie, poprzez rozmowę poradnianą, stopnia rozwinięcia dojrzałości więzi małżeńskiej, która to wyraża się m.in. dogłębnością wzajemnego poznania, umiejętnością wyrażania i rozwijania emocjonalnego zaangażowania, satysfakcją z pożycia seksualnego. Zagadnienia te stanowią swoisty konglomerat tematów, które w stabilnym związku stanowią fundament otwartości, zaufania i wzajemnej akceptacji. Doświadczenie podpowiada, aby wśród działań profilaktycznych nie zabrakło zwrócenia uwagi na sygnały wskazujące o uzależnieniu któregoś ze współmałżonków. Pozostawanie w samotności, zarówno w kraju jak i za granicą, sprzyja nasileniu uciekania od rzeczywistości ku środkom psychoaktywnym. Wydaje się, że jakakolwiek postać uzależnienia jest przesłanką dla niepodejmowania pracy za granicą, gdyż świadczy o wypracowaniu przez system małżeński niedojrzałych i destrukcyjnych form komunikacji oraz braku umiejętności rozwiązywania narastających konfliktów wewnątrzosobowych i małżeńskich. Rozłąka będzie sprzyjać i pogłębiać stopień uzależnienia u osoby nadużywającej środka psychoaktywnego, a najbliższych prowadzić do życia we współuzależnieniu. Ogólnie zatem możemy podsumować, że działania profilaktyczne powinny skupiać się na rozwijaniu u małżonków i rodziców, podejmujących decyzję o rozłące z przyczyn ekonomicznych, świadomości trudności i problemów, które z wyjazdami są związane, a także wypracowaniu wspólnych metod i środków zapobiegawczych, ochraniających trwałość ich wspólnoty małżeńskiej i rodzinnej.

Działania terapeutyczne

Rozłąka małżonków i dzieci z przyczyn ekonomicznych nie od razu owocuje napięciami i kryzysem małżeńskim czy rodzinnym. Nauka życia w samotności, radzenia sobie z pojawiającymi się trudami życia, dopiero z biegiem czasu przyczynia się do rozluźnienia więzi. Jest to proces niedostrzegalny, gdyż często okrywa go nimb wzajemnego poświęcenia i głębokiego przekonania o słuszności takiego stylu życia. Wśród wymienianych przez K. Wojaczka następstw wyjazdów zarobkowych znajdują się m.in.: uczucie tęsknoty, zawiedzenia oczekiwań, wzajemne rozczarowania, poważne obciążenie obowiązkami realizowanymi w samotności, uczucie wyobcowania, obniżenie poczucia bycia docenianym, narastanie nieujawnionych uczuć negatywnych, zaburzenie rytmu współżycia seksualnego. Wspomniane następstwa przyczyniają się do poważnych napięć, które często prowadzą do przekonania o potrzebie zerwania małżeństwa. Na ten proces nakładają się zmiany mentalnościowe u współmałżonków, kreowane zmianami kulturowymi, które w krajach Europy Zachodniej dają impuls do subiektywizacji i relatywizacji trwałości małżeństwa oraz jego nierozerwalności. U podstaw skutecznego przychodzenia z pomocą terapeutyczną małżonkom leżą dwie istotne kwestie. Pierwsza to budowanie świadomości, że przeżywane trudności i kryzysy są wpisane w tok ludzkiego życia i zawsze mogą być twórczo przeżyte, tak by to, co wydaje się słabością, stało się mocną stroną związku. Zatem warto kształtować takie podejście, które postrzega kryzys jako drogę ku pogłębieniu relacji małżeńskiej i rodzicielskiej. Druga kwestia to takie działania informacyjne, które nie będą formą straszenia małżonków pozostających w sytuacji rozłąki, ponieważ uruchamia to szereg mechanizmów obronnych, zniechęcających do podejmowania jakichkolwiek prób ochrony małżeństwa. Można tę sytuację nazwać także ucieczką przed stygmatyzacją - wyjazdy zagraniczne równają się także kryzysom małżeńskim i rodzinnym. Jest to szczególnie ważne w środowiskach, które wypracowały powszechną akceptację i przyzwolenie na wyjazdy zagraniczne jako normalną formę życia małżeńskiego i rodzinnego. Wydaje się, że pomoc lecząca powinna funkcjonować na kilku płaszczyznach wspierania małżonków, rodziców i dzieci. Działania te powinny obejmować terapię indywidualną oraz wsparcie grupowe - poradnictwo podtrzymujące, terapię par doświadczających trudności w czasie trwania rozłąki, terapię systemową rodziny.

Terapia indywidualna
Terapia indywidualna powinna być oferowana zarówno małżonkom pozostającym w domu, jak i wyjeżdżającym do pracy za granicę oraz ich dzieciom. Głównym celem powinna być pomoc w rozwoju ku pełni dojrzałości osobowej, która opierać się może na wypracowaniu takich składowych, jak: realne poznanie świata, akceptacja siebie, wewnętrzna integracja, poczucie sensu życia, hierarchia wartości, szerokość zainteresowań kulturalnych, zdolność do poświęceń, wyrównanie deficytów osobowościowych powstałych w wyniku poczucia osamotnienia, jak poczucie bezradności lub poczucie bycia gorszym, czego efektem mogą być uzależnienia, agresja, przemoc. Pomoc w powyższych sytuacjach wymaga już nie tyle terapii małżeńskiej, co specjalistycznej, której głównym celem jest leczenie uzależnień, zachowań agresywnych i przemocy. Ważne staje się objęcie opieką pedagogiczno-psychologiczną i wychowawczą dzieci wywodzących się z takich rodzin.

Wsparcie grupowe
Życie małżonków w pojedynkę przynosi poważne obciążenia psychiczne, społeczne i wychowawcze. Naturalnym miejscem wsparcia jest najbliższe otoczenie - rodzina, sąsiedzi, przyjaciele i krewni. Jednak otoczenie to często okazuje się niewydolne w aktywnym wsparciu osamotnionego także dlatego, że odżegnuje się od jakiegokolwiek dostrzegania problemu ("to normalne, wszyscy tak wokół żyją") lub wypracowało już destrukcyjne formy radzenia sobie z poczuciem opuszczenia (alkohol, swobodne towarzystwo itp.). Dlatego nieodzowne wydaje się tworzenie profesjonalnych grup wsparcia, dzięki którym potrzebujące osoby uzyskają m.in. możliwość emocjonalnego odreagowania powstającego stresu, akceptację i dostrzeżenie szans, zaspokojenie potrzeby oparcia, poczucie zrozumienia i wysłuchania, zrozumienie mechanizmów obronnych, wypracowanie zachowań aktywizujących, które będą adekwatne i niedestrukcyjne, pomoc religijną. Możemy więc mówić o działaniu podtrzymującym tak rozumianego wsparcia grupowego.

Terapia par w czasie trwania rozłąki
W sytuacji rozłąki z przyczyn ekonomicznych z upływem czasu pojawiać się może w relacjach małżeńskich coraz więcej przemilczeń dotyczących spraw trudnych lub narastania nierozwiązanych konfliktów. Wiele par małżeńskich wykazuje swoistą bierność wobec takich niepokojących sygnałów. Uznają oni, że wiele sobie należy wybaczyć, zrozumieć i zapomnieć, a siła tęsknoty i chęć udowodnienia sobie, że rozłąka nie przynosi żadnych negatywnych skutków ubocznych, nie pozwala wprost wyrażać żadnych komunikatów (swoista zmowa milczenia). Momentami przełomowymi dla takich małżeństw stają się najczęściej: podejrzenie zdrady lub jej dowód; nasilenie się zachowań agresywnych (nawet w czasie krótkich pobytów w domu); dostrzegalny rozwój uzależnienia; problemy (opory) w podejmowaniu współżycia seksualnego. Jednym z ważnych kierunków podejmowanej terapii małżeństw rozłączonych z przyczyn ekonomicznych winny się stać treningi komunikacji i rozwiązywania konfliktów. Warto, aby trening komunikacji małżeńskiej rozwijał następujące umiejętności: otwartość, rozwój i utrzymanie zaufania, wyrażanie uczuć i myśli, werbalne i niewerbalne wyrażanie uczuć, pomocne sposoby słuchania i odpowiadania, akceptację siebie i innych, konstruktywną konfrontację. Natomiast nabywanie umiejętności rozwiązywania konfliktów małżeńskich w trakcie terapii pary powinno uwzględniać takie zagadnienia, jak: rozpoznanie i nazwanie problemu, sformułowanie celów dążeń, poszukiwanie rozwiązań, ocena proponowanych rozwiązań, wybór najlepszego rozwiązania. Pomoc małżonkom nie może ograniczyć się do jednego spotkania, ale musi mieć postać procesu, który dokonuje się w czasie i świadomości małżonków, znajdując odbicie w ich przeżywaniu i postępowaniu. Utrudnieniem dla prowadzenia takiej terapii jest pulsacyjność przyjazdów do domu osób pracujących za granicą. Traci się wówczas regularność spotkań, dynamikę wypracowywanych zmian oraz możliwość ćwiczenia nowych zachowań w codziennym życiu małżeńskim. Z drugiej jednak strony, podjęcie wysiłku terapii małżeńskiej stanowić może ważny czynnik, gwarantujący obu stronom małżeństwa chęć zaangażowania się w utrzymanie związku i naprawienia dostrzeganych błędów.

Terapia systemowa rodziny
Istotą tych działań jest całościowe zrozumienie zmian i problemów, na które napotyka rodzina na swojej drodze życia. Terapia przyjmuje założenie, że rodzina, jako system, posiada ogromną moc do wprowadzenia zmiany i zafunkcjonowania na wyższym poziomie dojrzałości osobistej i relacyjnej, jako cały system rodzinny. Na tym etapie ogromną rolę przypisuje się całości rodziny, z wcześniejszymi pokoleniami, tradycjami i zasadami życia rodzinnego. Wskazuje się przy tej okazji na rolę wszystkich osób z rodziny. Stąd, rozumienie procesów rodzinnych uwzględnia całość odziaływań i nie pozwala przypisać jednej z osób, wchodzących w skład rodziny, całej odpowiedzialności, tak by nikomu nie została przypisana rola "kozła ofiarnego".

Działania rehabilitacyjne

Wbrew pozorom, małżeństwo i rodzina może również potrzebować wsparcia terapeutycznego po zakończeniu procesu rozłąki z przyczyn ekonomicznych i powrotu małżonków do bycia razem. Terapia tego okresu życia małżeństwa i rodziny uwzględniać powinna uświadomienie sobie faktu rozwoju indywidualnego poszczególnych osób nieskoordynowanego bliskością małżonków. Ponadto, czasami w grę wchodzą pewne zaszłości w relacjach z osobami trzecimi, które rzutują negatywnie na odbudowanie bliskości przestrzennej małżonków. Poradnictwo małżeńskie i rodzinne powinno zatem iść w kierunku wypracowania zgody na zaistnienie między małżonkami i dziećmi różnic rozwojowych, które będę wymagały czasu dla ich ujednolicenia i zrozumienia. Akceptacja różnic i danie sobie czasu na odtworzenie i rozwój bliskości małżeńskiej i rodzinnej we wszystkich płaszczyznach ich więzi stanowi zasadniczą treść podejmowanego wsparcia w przestrzeni psychologicznej, pedagogicznej, duszpasterskiej, prawnej i terapeutycznej. Ma to się stać jakby czasem drugiej szansy dla małżonków i rodziny, tym wartościowszym, im większy zasób doświadczeń życiowych został przez nich zgromadzony. Gwarantem powodzenia dalszego życia po zakończeniu pracy zagranicznej staje się większa dojrzałość małżonków, dzieci oraz często lepsza sytuacja materialna.

Źródło: Poradnik dla osób doświadczających problemów spowodowanych migracją zarobkową, Opole 2011.




Eleuteria nr 92, 4/2012


początek strony