To był bal w zupełnie innym stylu poprzednia strona

Teresa i Antoni Sikorscy

Pierwszy Bal Bezalkoholowy zorganizowany przez kręgi Domowego Kościoła działające przy Sanktuarium Św. Józefa w Siedlcach odbył się 5 kwietnia 2008r. w podziemiach kościoła.
Bal poprzedziły wielomiesięczne przygotowania, w które zaangażowały się dwa małżeństwa wraz z księdzem moderatorem. Przez cały czas wspierał organizatorów ksiądz proboszcz, który z życzliwością, miłością i wielkim sercem otworzył podwoje podziemia Sanktuarium Świętego Józefa. Na balu zgromadziło się ok. 200 osób. Całe spotkanie rozpoczęła pięknie przygotowana msza święta koncelebrowana i modlitwa, którą poprowadził moderator Domowego Kościoła przy parafii Św. Józefa. Po uroczystym błogosławieństwie wszystkich zebranych gości rozbrzmiała melodia Poloneza, którym bal został rozpoczęty. Na wspólną zabawę przybyły osoby w różnym wieku, z różnych parafii naszej diecezji i z różnych wspólnot. Wiele ciepłych słów skierował do uczestników balu Pan Prezydent Miasta Siedlce. Nie zabrakło także kapłanów i sióstr zakonnych będących - jak się okazało ku zdziwieniu niektórych - i do tańca, i do różańca. O dobrą zabawę dbali wszyscy goście pod kierunkiem trzech wodzirejów; jeden z nich, p. Patryk, proponował ciekawe układy taneczne, m.in. Promenadę Amerykańską czy Walc Świetlisty, konkursy, zabawy, tańce w parach, czwórkach, kołach, wężach itp.; to nie pozwoliło nudzić się nikomu. Aby tancerze nie opadli z sił, organizatorzy zadbali także o wspaniałe menu. Stoły wyglądały imponująco! Podano również gorący posiłek. Zadbano o szczegóły takie, jak estetyczne i gustowne udekorowanie holu i poszczególnych sal. W trakcie zabawy zorganizowana została aukcja, której dochód przeznaczono na dofinansowanie wyjazdu wakacyjnego dla ubogich dzieci z parafii św. Józefa. Na aukcji wystawione zostały książki ks. bpa ordynariusza Zbigniewa Kiernikowskiego, wiatrówka ks. Proboszcza Henryka Drozda, przejażdżka dziewięcioosobową limuzyną Lincoln, maskotki, aniołki oraz słodycze. Niespodzianką dla wszystkich były dwa torty wniesione z fajerwerkami. Odbył się także konkurs tańca, wygrani zostali królem i królową balu, a w prezencie otrzymali Biblię Jerozolimską ufundowaną przez pana Prezydenta. Atrakcją programu było też pojawienie się kwiaciarki, która sprzedawała piękne tulipany, dzięki czemu prawie wszystkie panie zostały obdarowane kwiatami. Bal zakończono muzyką chrześcijańską uwielbiającą Boga, co bardzo wzruszyło uczestników.
Biorąc pod uwagę tak dużą liczbę uczestników balu, powodzenie aukcji, konkursów i zabaw, oraz fakt, że tancerze niechętnie opuścili parkiet o godz. 5.00 rano, należy uznać tegoroczny I Bal Bezalkoholowy za bardzo udany. Niech ten styl zabawy pozbawionej alkoholu i hałaśliwej muzyki stanie się popularny w naszych rodzinach i naszych środowiskach.

Eleuteria nr 76, 4/2008

początek strony