Ksiądz
Franciszek Blachnicki mówiąc o KWC, używał nazwy następującej:
"Krucjata Wyzwolenia Człowieka, czyli Dzieło Niepokalanej Matki
Kościoła". Już na stronie tytułowej podręcznika pojawiają się oba te
określenia. Założyciel chciał w ten sposób bardzo mocno
zaakcentować maryjne korzenie tego programu wyzwolenia
chrześcijańskiego. Modlitwa Krucjaty, tak często przez nas odmawiana,
skierowana jest do Niepokalanej i zawiera głębokie teologiczne treści
wypływające z posoborowej mariologii.
Spróbujmy przyjrzeć się, dlaczego skuteczność inicjowanego
dzieła wyzwolenia Założyciel widział w ścisłym związku z Niepokalaną
Matką Kościoła, uznając Ją także za patronkę tego ruchu. Ks. Franciszek
Blachnicki był głęboko inspirowany przez ideę oddania się Maryi i
poszukiwał biblijnego i teologicznego uzasadnienia tej niezwykle
owocnej w życiu wielu świętych praktyki. Najpełniej sformułował tę ideę
odwołując się zarówno do tytułu "Niepokalanej" jaki i do tytułu
"Matki Kościoła".
"Niepokalana" to znaczy wolna od wszelkiej zmazy grzechu od chwili
swego poczęcia. Maryja jako jedyny człowiek została obdarzona tym
niezwykłym przywilejem ze względu na wybranie na Matkę Boga. Wolność od
wszelkiej zmazy grzechu - wolność zatem od wszelkiego egoizmu, wolność
od wszelkiego odruchu egocentryzmu - można odczytać jako istotny
przymiot Maryi. Rzecz ciekawa, że takie rozumienie niepokalanego
poczęcia, zdefiniowane przez Kościół w 1950 roku, zyskało jak
gdyby potwierdzenie w objawieniach w Lourdes. Nie mogąc w żaden
sposób znać bulli Piusa IX Ineffabilis Deus ogłaszającej 8 XII
1854 r. dogmat o Niepokalanym Poczęciu, Bernadetta Subirous, na
pytanie, kim jest ukazująca się jej Pani, otrzymała odpowiedź: "Jam
jest Niepokalane Poczęcie". Maryja objawia się pod tym imieniem!
Dlatego Archanioł Gabriel zwrócił się do Niej: "Pełna Łaski".
Maryja stanowi ideał człowieka - zwróconego nie ku sobie, ale ku
Bogu. Człowieka nieuwikłanego w skutki grzechu pierworodnego! Dla nas
droga do ideału człowieka odkupionego wiedzie poprzez przyjęcie łaski,
którą Chrystus obdarowuje nas w sakramentach. Chrzest czyni nas
dziećmi Bożymi i stanowi fundament do życia w łasce.
Drugi
wspomniany tytuł Maryi, starożytne określenie - "Matka Kościoła" -
używane od czasów Ojców Kościoła, wskazuje na Maryję jako
figurę Kościoła. Skoro Jej odpowiedź na słowo od Boga jest
przyzwalająca, to staje się ona życiodajna. Każdy chrześcijanin,
odpowiadając pozytywnie na słowo Boże, przyjmując je, rodzi się do
nowego życia, życia w łasce, życia dziecka Bożego. Dlatego tytuł Maryi
"Matka Kościoła" wskazuje na Kościół rodzący do nowego życia
poprzez głoszenie słowa i przyjęcie go przez członków Kościoła.
Dlatego starożytni używali równolegle drugiego określenia
"Kościół Matka" - bo rodzi nowe życie łaski w swych członkach.
Krucjata wzywa do bezinteresownego skierowania się jej
uczestników ku bliźnim. Postanowienie dobrowolnej abstynencji z
miłości jest posługą wobec uzależnionych i młodzieży targanej pokusami.
Przez to staje się też aktem wewnętrznej wolności od egoizmu i
wyciagnięciem ręki ku bliźnim. W ten sposób Krucjata jest
naśladowaniem cnót Niepokalanej, całkowicie wolnej od egoizmu.
Przyjęcie Bożego wezwania do służby, powiedzenie Bogu TAK, staje się
życiodajne nie tylko dla przyjmującego to wezwanie, ale skierowane jest
ku zniewolonym, ku bliźnim potrzebującym środowiska ludzi wolnych.
Dlatego w herbie Krucjaty mamy do czynienia z niezwykłą,
wielopłaszczyznową symboliką maryjną. Krzyż i obok niego "m" i "M".
Ideę "m" i "M" Sługa Boży zaczerpnął od św. Maksymiliana, który
posługiwał się symboliką "w" i "W" - moja wola ma być zgodna z Wolą
Bożą. Symbolika herbu Krucjaty oznacza: tak jak Maryja staję pod
Chrystusowym krzyżem, obok Matki (por J 19), by bezinteresownie służyć
człowiekowi. Oczywiście symbolika "M" pod krzyżem nawiązuje także do
herbu Jana Pawła II (Totus Tuus), który bezpośrednio
zainspirował powstanie Krucjaty.
Ideę Krucjaty jako Dzieła Niepokalanej Matki Kościoła doskonale streszcza Modlitwa Krucjaty umieszczona na każdej deklaracji.
|
|