Promieniować nową kulturą!
Ewangeliczna rewizja życia
poprzednia strona

W 2005 roku przypada 20. rocznica śmierci ks. Wojciecha Danielskiego (*10 IV 1935 r. - †24 XII 1985 r.), który przejął po słudze Bożym ks. Franciszku Blachnickim obowiązki Moderatora Ruchu Światło-Życie i zarazem Moderatora Krucjaty Wyzwolenia Człowieka. Na spotkaniach Krucjaty Wyzwolenia Człowieka proponujemy rozważyć temat nowej kultury, który ks. Wojciechowi był tak bardzo bliski. Programową konferencję, którą wygłosił w szóstym roku posługiwania Krucjaty, 27 października 1984 r. w jasnogórskim sanktuarium na IV Krajowej Pielgrzymce Krucjaty Wyzwolenia Człowieka, zamieściliśmy w "Eleuterii" nr 55 (3/2003).
Poniżej prezentujemy propozycję spotkania, które można przeprowadzić w małych grupach. Konspekt został przygotowany w oparciu o tekst ks. Wojciecha Danielskiego "Promieniować nową kulturą".

Modlitwa. Zapalenie świecy przy słowach: Poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli.
 
I. Widzieć
Jakie przejawy braku nowej kultury spotykam na co dzień w środowisku, w którym żyję?
Jakie są przyczyny tych braków? Które są najdotkliwsze dla mnie osobiście, a które dla całokształtu życia społecznego?

II. Osądzić
Słowo Boże: 2 Kor 6, 2b-10; Ef 4, 17-24.
Po czytaniu Słowa Bożego wspólna lektura tekstu ks. Wojciecha Danielskiego. Na osobnych kartkach można przygotować tekst ks. Wojciecha podzielony na tematyczne fragmenty. Każdy losuje jedno wskazanie ks. Wojciecha, czyta i chwilę rozważa; na podstawie tego fragmentu krótkie dzielenie się:

  • Jakim zagrożeniom ulegam ja sam (np. w dziedzinie mowy, podstawowych odniesień do drugiego człowieka, w dziedzinie świętowania)?
  • Na jakich wzorcach opieram moje zachowania w konkretnych sytuacjach, mój styl bycia?
  • Na ile one kształtują naszą kulturę życia - nasz styl życia, naszą relację do drugiego człowieka, różnych społeczności, świata?


III. Działać
A. Postanowienia wspólne - co możemy zmienić w stylu zachowań w moim środowisku:

  1. Co wymaga zmiany (nawrócenia) w dziedzinie kultury w moim życiu, w domu, w małżeństwie, rodzinie, zakładzie pracy, szkole, grupie rówieśniczej, podczas wolnego czasu (rozmowy, posiłki, pogodne wieczory na oazie, "imprezy", publiczne wypowiedzi, wypowiedzi internetowe, relacje z podwładnymi i z przełożonymi)?
  2. Czy mam odwagę wnosić tam pozytywne wzorce?
  3. Zwrócę uwagę na moje słownictwo, a zwłaszcza na: przezwiska, "slang młodzieżowy", ksywy, wulgaryzmy, "dowcipne prezenty", itp.
  4. Na następne spotkanie przygotuję propozycje do "banku twórczości" - pomysły na różne imprezy, spotkania (np. obejrzę pod tym kątem dwa programy rozrywkowe i wybiorę z nich to, co będzie można zaproponować grupie na imprezie, na pikniku).


B. Postanowienia indywidualne - prze­prowadzić u siebie rewizję postaw, o których była mowa podczas spotkania - może w powiązaniu z wieczornym rachunkiem sumienia lub z modlitwą osobistą (Namiotem Spotkania).

Propozycje tekstów biblijnych do rozważenia:
Syr 20, 1-8; 1 Kor 10, 31-32; 1 Kor 10, 23-24; 1 Kor 6, 12 i 19-20; 1 Kor 3, 16-17; Ef 4, 17-24; Jk 3,1-12.

Ks. Wojciech Danielski
Promieniować nową kulturą

[...] Zadaniem nowego człowieka i nowej wspólnoty jest określone przez Papieża czuwanie przy bliźnim słabym w sumieniu, stawanie się dlań ostoją, czyli wszystkim dla wszystkich, aby za wszelką cenę uratować choćby niektórych. [...] Powinniśmy zobaczyć nasze zadania kształtowania stylu, kultury bycia utrzymującej naszą równowagę psychofizyczną i bliźnich.

  1. Panowanie nad czasem wolnym i czasem pracy. Wiemy, jak tu wiele jest demoralizacji. Sprawa pozostawienia pierwszego miejsca dla Boga i modlitwy. W tym stylu mieści się też kultura ciszy i dźwięku. Czy każdą ciszę muszę zapychać byle jakim dźwiękiem?
  2. Kultura ładu w miejscu zamieszkania i w miejscu pracy, i znów - miejsce dla Boga tam, gdzie jako chrześcijanin jestem stale, i gdzie to ode mnie zależy.
  3. Kultura podstawowych odniesień, począwszy od czystości wobec człowieka ze względu na płciową naturę własną i drugiej osoby. Cała dziedzina odpowiedzialności za mowę ciała, za to jak jest odbierane moje zachowanie się. Jak się mnie postrzega ze względu na strój i samo zachowanie? Czy wyrażam tym szacunek, czy żądam szacunku dla siebie samego i szacunku dla osoby, która ze mną przebywa? Odrodzenia oczekują takie pojęcia, jak: takt, szlachetność, uczynność, poświęcenie, niezawodność, wierność, umiejętność trwania przy kimś, gdy - zdawałoby się po laicku, po ludzku - nie warto. [...]
  4. Kultura życia domowego na co dzień i od święta. Brońmy wolności sumienia wobec narzucającej się kultury masowej, która przez środki przekazu - telewizję, radio czy magnetofon - jest obecna w każdym domu. Potrzebne jest kultywowanie świątecznych obchodów domowych, zwłaszcza tych związanych z życiem religijnym [...].
  5. Wreszcie kultura spotkania. Jakże potrzebne są wzorce spotkań bezalkoholowych i pomysłowych zabaw, wzbogacających, nie poniżających nikogo. Bawmy się nie czyimś kosztem, nie kosztem czyjejś godności, tylko tak, jak nakazują dawne wzorce harcerskie. Tu także do krytycznego przemyślenia jest sprawa tańców związanych z dyskotekami.
  6. W ogóle nie powinno być tak, że dajmy młodzieży to, co młodzież lubi. Młodzież jeszcze nie wie, co ma lubić! Nie dlatego, że my lepiej wiemy, tylko że niektóre rzeczy, które łatwo się lubi, czy ktoś podsuwa, żeby lubić - szkodzą. Dlatego występujemy w imię godności człowieka: zbyt ciebie szanuję, by pozwolić, żebyś brał co dają, jak leci.
  7. Mało tknięta dziedzina to kultura słowa. W rozmowach - proszę o szacunek dla języka polskiego, o poprawność gramatyczną wypowiedzi, właściwe akcentowanie wyrazów, dystans wobec nowomowy lub obcych słów, zwłaszcza angielskich. Unikanie tego, o czym mówi List do Efezjan w czwartym rozdziale, wiersze 29-32: mowa szkodliwa, mowa zgorzkniała, nieprzyzwoite słowa niech między wami nie będą nawet wspomniane. Konieczne jest unikanie śliskich, dwuznacznych dowcipów czy jędrnych wyrażeń, żartów z Pisma świętego. Powiedzmy to jeszcze raz: diabelska karykatura kultury biblijnej, która może pojawiać się na oazach, na pogodnych wieczorach, może nam zagrażać - uważajmy!
    Właśnie - na spotkaniach w parafii, na oazie, w rodzinach - powinno się służyć kulturze słowa. Staranne przygotowanie czytania Pisma świętego w kościele (lektorzy) i śpiewu (chór, schola), właściwy dobór śpiewów podczas Mszy świętej - to przecież jest tak bliskie naszemu charyzmatowi. Kultura słowa to także to, co czytamy. Czy sięgamy po prasę katolicką, czy umiemy zacytować z pamięci fragmenty klasyki narodowej?
  8. Wreszcie kultura artystyczna. Poziom tego, co przyjmujemy i czym się dzielimy [...] - jakie piosenki śpiewamy, kto czuwa nad tym, co się rozpowszechnia do śpiewania, czy to jest mądre, głębokie, ładne? Od znaku oazy, symbolu, proporca (nie totemu!) na dzień wspólnoty, po nagrodę daną przez moderatora. Od tego, co umiem dać jako występ artystyczny (prezentacja grupy) w imieniu mojej oazy średniej na dniu wspólnoty - do tego, czym się popisuję gdziekolwiek, wypowiadając kawał czy wierszyk. [...]
    W tym wszystkim mamy być sobie pomocni, by każdy - jako mądry kontynuator tradycji, syn, dziedzic - twórczo wypracował swój własny, chrześcijański styl, by będąc człowiekiem sumienia wspólnie podejmował odpowiedzialność ciągle za to samo rosnące chrześcijańskie dziedzictwo rodziny i Narodu.


(w:) Kościół ostoją ciągłości kultury Narodu i zadania Ruchu Światło-Życie, Światło-Życie, Katowice 1998, s. 6-8

Eleuteria nr 63, lipiec-wrzesień 2005

początek strony