Jan Paweł
II zakończył swe ziemskie pielgrzymowanie. W ostatnich dniach swego
ziemskiego życia, w ostatnich dniach swej posługi przemówił do
nas najmocniej - bez słów. "Możemy być pewni, że nasz ukochany
Papież stoi teraz w oknie domu Ojca, patrzy na nas i nam błogosławi.
Tak, błogosław nam, Ojcze Święty!" Tymi słowami kard. Joseph Ratzinger
żegnał Jana Pawła II w homilii pogrzebowej. Nasze serca także wołają:
Błogosław tym wszystkim, którzy uwierzyli Ewangelii,
którzy stali się ludźmi wolnymi, błogosław także tym wszystkim,
którzy jeszcze nie otwarli serca na Dobrą Nowinę! Błogosław tym,
którzy podjęli Twoje wezwanie - Nie lękajcie się! - i tym,
którzy potrzebują pomocnej dłoni, by nie żyć już więcej w
zamroczeniu.
W tych wielkich dniach nie sposób było nie odpowiedzieć na
wołanie serca, by udać się do Niego na Ostatnią Audiencję. Po pierwszej
audiencji ks. Franciszek Blachnicki w 1978 roku powołał Krucjatę
Wyzwolenia Człowieka jako dar dla Jego pontyfikatu. Teraz przyszliśmy
do Niego, w imieniu Krucjaty, wraz z delegacją Ruchu Światło-Życie, aby
podziękować Mu za Jego mobilizujące wezwanie do przeciwstawianie się
wszystkiemu co uwłacza ludzkiej godności, aby powiedzieć, że teraz
Krucjata już nie tylko w Polsce, ale w wielu krajach będzie kontynuować
na progu III tysiąclecia program nowej wyobraźni miłosierdzia.
Uświadomiliśmy sobie w tych dniach, że swoim posługiwaniem wyzwolił w
sercach ludzkich tak wiele dobra, tyle miłości i solidarnego stawania
przy drugim człowieku. Jesteśmy wdzięczni Bogu za Jego naukę o godności
człowieka. Uczył nas, że warto kochać człowieka, że trzeba kochać
człowieka, wyzwalać go z lęku i w ten sposób służyć wyzwoleniu
pełni człowieczeństwa. Dlatego mówimy: Jan Paweł II Wielki -
Apostoł Wyzwolenia Człowieka.
Gdy kard. Ratzinger przypomniał tak istotny w życiu Papieża związek z
młodzieżą, rozległy się oklaski zwiastujące entuzjazm młodych, wszak
przeważających liczebnie wśród przybyłych do Rzymu. Entuzjazm
ten przypomniał nam wezwanie Jana Pawła II: wstańcie, chodźmy. Bądźmy
blisko zniewolonych, bądźmy szczególnie blisko młodzieży dopiero
budującej projekt swego życia, służmy jej świadectwem swego życia
wolnego!
"My wszyscy jesteśmy pokoleniem Jana Pawła II! Niech trwa ten cud
wiernej wiary i miłości, co się nie boją wysiłku, byleby tylko być
bliżej Boga - nie schodząc z dróg wśród świata. Niech
trwa ten cud przemiany, niech powraca ufność do Miłosiernego Jezusa,
tym większa, im nam trudniej, im bardziej dokucza zniechęcenie,
obojętność i oziębłość" (kard. F. Macharski, List z 10 IV 2005 r.).
Na Placu przed Bazyliką Świętego Piotra wiedzieliśmy, że to nie jest
nasza ostatnia pielgrzymka z Janem Pawłem II - żegnaliśmy się słowami
"do zobaczenia... na beatyfikacji!"
|
|