dk. Dominik Samulak

Dlaczego piszę ten list - świadectwo? Skłania mnie do tego wydarzenie, które miało miejsce na naszej zamojskiej pieszej pielgrzymce na Jasną Górę, a którym było głoszenie orędzia Krucjaty Wyzwolenia Człowieka. Skąd wziął się pomysł? Otóż jeden z moich młodszych kolegów kleryków, ot tak po prostu, dał do przeczytania dwóm pielgrzymom swoją deklarację KWC, którą podpisał podczas tegorocznych rekolekcji. Po jakimś czasie ci dwaj młodzieńcy oświadczyli mu, że chcieliby podjąć abstynencję na miesiąc, z tym, że chcą to zadeklarować na piśmie. Ten mój kolega sporządził im takie deklaracje wzorując się na deklaracji KWC. To doświadczenie skłoniło go do podzielenia się z całą grupą w której pielgrzymował, czym dla niego jest Krucjata. Okazało się, że jedna z pątniczek (była ona członkiem KWC) posiada czystą deklarację. Ten mój kolega - Krzysio skserował kilkadziesiąt egzemplarzy deklaracji, a później podszedł do mnie i powiedział: "A może by tak powiedzieć o Krucjacie w innych grupach?" I tak to się zaczęło. Zmontowaliśmy pewną złożoną z kilku osób i chodziliśmy od grupy do grupy, głosząc orędzie Krucjaty. Ja mówiłem o założeniach teoretycznych, o istocie sprawy, natomiast kilka osób będących członkami bądź kandydatami KWC mówiło świadectwo. Deklaracje, które przesyłam, to tylko częściowy owoc, bo w sumie rozdaliśmy około 100 egzemplarzy. Do mnie wróciło tylko te 35, z pozostałe mam nadzieję także zostaną we właściwy sposób wykorzystane. Osobiście bardzo cieszę się z tego doświadczenia i na nowo odkrywam potrzebę głoszenia wyzwalającego orędzia.
Ponieważ ludzie chcieli bliższych informacji o Krucjacie, pytali o spotkania modlitewne (których niestety w naszej diecezji nie ma), powiedziałem im o "Eleuterii". Dlatego mam ogromną prośbę o 35 egzemplarzy "Eleuterii". Myślę, że ci nowi krucjatowicze zechcą skorzystać z tego pisma, a może nawet je zaprenumerują. Niech Niepokalana Matka Kościoła wyprasza potrzebne łaski.

Eleuteria nr 44, październik - grudzień 2000