Drodzy Czytelnicy! poprzednia strona

Ks. Piotr Kulbacki

W tym roku przypada 40. rocznica brutalnej likwidacji Centrali Krucjaty Wstrzemięźliwości w Katowicach. Od 1957 rozwijała się tam ogólnopolska akcja, łącząca w sobie idee apostolatu trzeźwości i czystości. Zorganizował ją i kierował ks. Franciszek Blachnicki - dziś kandydat na ołtarze. Ówczesne władze państwowe nie mogły zaakceptować faktu, że zaledwie w ciągu trzech lat 100 tysięcy dorosłych (nie licząc Krucjaty dziecięcej i młodzieżowej) podjęło decyzję o całkowitej abstynencji.

Otrzeźwienie w narodzie! Wyzwolenie wielkiej energii ducha. Tego było za wiele!

Rano 29 sierpnia 1960 roku, w liturgiczne wspomnienie ścięcia św. Jana Chrzciciela (który nie pił wina i sycery! - por. Łk 1,15; Mk 6,17-29), Służba Bezpieczeństwa PRL wkroczyła do akcji. Ksiądz Franciszek kazał wówczas śpiewać Magnificat - hymn uwielbienia - widocznie Bóg przygotował jeszcze większe dzieła. Irzeczywiście, "na gruzach" Centrali Krucjaty Wstrzemięźliwości powstał Ruch Światło-Życie, a następnie Krucjata Wyzwolenia Człowieka zwielkim programem wychowawczym człowieka wolnego.

Dziś, w rocznicę tych wydarzeń chcemy sięgnąć do korzeni KWC i prosić Pana o "ducha pierwotnej gorliwości".

Rok Wielkiego Jubileuszu to - zgodnie ze starotestamentalną tradycją - rok przywracania ładu społecznego, rok przebaczenia. Wielki Jubileusz niech napełni nas jeszcze większym poczuciem odpowiedzialności zarówno za tych, którym potrzebny jest nasz post od alkoholu i nasze wołanie o Bożą pomoc, bo "o własnych siłach powstać już nie mogą", jak i odpowiedzialności za wzorce wychowawcze dla młodego pokolenia, tak cynicznie kuszonego alkoholem.

Nie narzekaj! Zrób co jest wzakresie Twoich możliwości!


Nasza okładka...

Ołtarz w Wieczerniku Jana Pawła II na Kopiej Górce nawiązuje w swojej symbolice do herbu Krucjaty Wyzwolenia Człowieka. Herb ten to krzyż z podpisanymi pod nim literami "M" - zprawej strony i "m" - z lewej strony. "M" oznacza Maryję, "m" to my. My - członkowie Krucjaty Wyzwolenia Człowieka razem z Maryją stajemy pod krzyżem Chrystusa, aby w Jego mocy nieść ratunek ludziom zniewolonym. Sami doświadczając wyzwalającej mocy Chrystusa, chcemy tę wolność głosić innym, chcemy stawać solidarnie przy ludziach wróżny sposób zniewolonych: przez lęk, kłamstwo, alkohol, nikotynę, narkotyki, seks, modę, przez media, gry hazardowe, komputerowe, przez sekty itp. Chcemy szerzyć nową kulturę, w której prawdziwymi wartościami są: osoba i wspólnota, chcemy upowszechniać naukę społeczną Kościoła.

W herbie Krucjaty Wyzwolenia Człowieka widzimy także wyraźne nawiązanie do herbu papieskiego Jana Pawła II: krzyż z literą "M". W zawołaniu Krucjaty "Nie lękajcie się" znajdujemy słowa wielokrotnie wypowiadane przez Ojca Świętego do różnych zgromadzeń podczas jego licznych podróży apostolskich. Krucjata bowiem jest nie tylko odpowiedzią na apel papieża do rodaków, ale pragnie, podobnie jak Ruch Światło-Życie, wsłuchiwać się w jego nauczanie i wprowadzać je w życie (GW).

Eleuteria nr 43, lipiec - wrzesień 2000

początek strony